Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bOnC!o
chory na forum!!!
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: TaUzEn:)
|
Wysłany: Nie 17:48, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wacek stwierdzil ze od tamtego nieszczesnego pozaru nic nie jadl a przeciez byl taki glodny... wiec poszedl do swojej nowiootkiej Qchni razem z Amica zeby cos zjesc...
Nie Domciu alez z kad
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Ruda
stały bywalec ;)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:37, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywisciw w kuchni nie było nic do jedznia...Ale wpadł na genialny pomysł ze przeciez dalej ma ochotę na PODPŁOMYKI od których tak naprawde nasz historia sie zaczęła Wiedział ze nie moze popełnic tyego samego błędu co wcześniej wiec...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
bOnC!o
chory na forum!!!
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: TaUzEn:)
|
Wysłany: Pon 20:58, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
postanowil wyjechac pod namioty ze znajomymi i tam zrobic podplomyki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
marttyna :)
administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 17:34, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wyjazd zaplanował o bardzo wczesnej godzinie. Wziął ze sobą wiele ciężkich walizek, które były zapełnione najniezbędniejszymi rzeczam, patrz: kamienie, aby ogrodzić ognisko, patyki, aby ognisko się dobrze paliło (bo oczywiście jechał nad jezioro do lasu, więc skąd by tam miał wziąć to co tak mu jest bardzo potrzebne?! ), nie zapomniał też o karnistrze benzyny, z którym nigdy się nie rozstawał. To tak jak z małymi dziećmi. One muszą się wieczorem przytulać do misia, a Wacław tak samo aby mieć spokojny i miły sen, musi przez całą noc dzierżyć w dłoni coś bliskiego jemu sercu
Do walizki nie zapomniał także spakować:...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ruda
stały bywalec ;)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:55, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
telefonu (oczywiscie stajonarnrgo-bo nie zapomnijmy ze Wacław jest BARDZO inteligentny:P), 69 par stringów, słoika ogórków (nie pytaj poco:P) i książke "jak przetrwać noc pod gołym niebem" oczywiście książka mu sie przydała od razu bo jak juz przyjachał nad jezioro to....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
*.:^:.eWeLiNeCzKa.:^:.*
kumaty :-)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tuzen :D
|
Wysłany: Wto 18:10, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
rozstawił namiot... ale nie wiedział jak wejśc do srodka (jeden z jego znajomych zaproponował rozpiecie zamka błyskawicznego, ale Wacek bał sie ze moze wybuchnąć bąba.. nie pytajciue czeu W KONCU TO JEST WACEK xD)... musieli zbudowac sobie szałas z 69...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ruda
stały bywalec ;)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:21, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
zapałek:) cóż za pomysł na poziomie (wacka oczywiście:P) Wiec sie sie za to zabrali:D ale...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
marttyna :)
administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 19:19, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
nim się obejrzał, zaskoczyła go wielka chmura, z której wydobyło się mnóstwo wody. Oczytanemu Wacławowi, pierwsze co przyszło do głowy, to znane przysłowie: "Leje jak z miski" (jak Wacek czegoś nie rozumie, to sobie tłumaczy na swój chłopski rozum ). Wpadł na pomysł, żeby nie moknąć - trzeba sobie włożyć miskę na głowę, więc szybko poszedł do namiotu, otworzył go za pomocą zamka błyskawicznego, wziął miskę, wyszedł z namiotu, ZAMKNĄŁ GO i CZEKAŁ na deszczu, z miską na głowie, aż zaświeci słońce. Bo przecież nie mógł przeczekać w namiocie bo bał się bomby, której tam nie było tak jak wcześniej sprawdził
Zamarznięty Wacław spoglądał w niebo, szukając słońca. Spojrzał na zegarek, na którym była godzina 23, więc postanowił poczekać jeszcze z godzinkę, w końcu zmarnowany, nie doczekał się (zdziwko :] ) wymarzonego słońca. Nagle w mgnieniu oka przestało padać, więc opróżnił miskę z wody (czemu nas to nie dziwi, że nie włożył, tylko postawił ją sobie na głowie ) i pomyślał, że czas wziąć gorącą kąpiel...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
bOnC!o
chory na forum!!!
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: TaUzEn:)
|
Wysłany: Śro 7:23, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
lecz jedynyum ogniem jaki mial to byly zaplaki ktore uzyl to zbudowania szalasu... wiec zastanawiajac sobie co moze w tej sytuacji zrobic przypomnialo mu sie ze ludzie keidys pocierali kamien o kamien... lub patyk o patyk.. lecz nie umial sie zdecydowac na jedna werje wiec wyciagnal ze jeden ze swoich walizek kamin i patyk ( rpzeciez je wzial ze soba ) i zaczal uderzac patykiem o kamien i odwrotnie bo stwierdzil ze tak bedzie tarl z wieksza slia.. po kilkudziesieciu minutach stwierdzil ze czegos mu braQje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
marttyna :)
administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 8:15, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
i tak właśnie przypomniało mu się, że ma w kieszeni niemałe pudełko po zapałkach, więc podpalił szałas nad którym pracował całą noc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
*.:^:.eWeLiNeCzKa.:^:.*
kumaty :-)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tuzen :D
|
Wysłany: Śro 22:05, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ale przynajmniej było urozmaicenie "nocy pod gwiazdami" (chociaz i tak gwiazdek nie było xD). jego przyjaciele juz daawno spali w namiocie a biedny Wacław siedział jak s*****a przed wieeeeelkim ogniskiem zrobionym z 69 zapałek. Gdy nagle usłyszał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
marttyna :)
administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 13:53, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
długie nieustanne wycie. Pomyślał sobie, że w pobliżu może gdzieś być wilkołak, więc spragniony wrażeń udał się na poszukiwania!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
bOnC!o
chory na forum!!!
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: TaUzEn:)
|
Wysłany: Nie 12:53, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
przed wyprawa wszedl do namioty a tasm zastal...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
marttyna :)
administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 19:30, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
a tam zastał go błogi sen! No co?! Przecież chłopak był zmęczony Śniło mu się, że...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ruda
stały bywalec ;)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:25, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
że sie obudził i zaczął myślec nad kolejnymi fantastycznymi przygodami które mogą go jeszcze spotkać.... Robił wszystko na co miał ochote:) a znając wacak zały czas sobie.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
bOnC!o
chory na forum!!!
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: TaUzEn:)
|
Wysłany: Sob 13:52, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
szukal klopotow tym razem natrafil na...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
marttyna :)
administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 20:16, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
uliczkę zrobioną z kostek czekolady! A że był łasy na słodycze, więc postanowił iść wzdłuż niej, mając nadzieję, że dojdzie do jeszcze bardziej bajkowego miejsca. Tak też się stało, kiedy poczuł pragnienie, nagle koło niego pojawiło się jeziorko, pełne rumu, którym nadziewane były czekoladki Bez zastanowienia wskoczył do "napoju", który wywołał w nim wspaniały humorek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ruda
stały bywalec ;)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:44, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Lecz wypił go za dużo... Wacek po pierwsze nie potrafił pływać a po drugie był zbyt pijany by wołać o pomoc.... powoli wiec zaczął wpadac w głąb rumu.... powoli traciał przytomność....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
marttyna :)
administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 16:33, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
...aż nagle poczuł, że za ramię chwyta go delikatna, kobieca dłoń. Spojrzał na pół przytomny i nie mógł uwierzyć. Doda Elektroda uratowała mu życie!!! Starając się nie patrzeć na jej pokaźny biust, został przez nią wyciągnięty na brzeg. Udawał, że nie żyje, więc Dorotka zmuszona była zrobić mu sztuczne oddychanie. To były jedne z najpiękniejszsych chwil w życiu Wacława. Spojony alkocholem całował się z polskim symbolem seksu. Jednak czar prysnął, gdy obok nich pojawił się pewien znany piłkarz, Radek... Nie wydawał się być w dobrym humorze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
dark-deal
moderator
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:51, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
dlatego tez ta opowiesc juz sie skonczyla dziekuje
THE END
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ruda
stały bywalec ;)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:19, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
I nagle sie obudził Biedny myślał ze jzu sie skonczy opowiadanie na jego temat ale nie:P To sie okazał tylko zły sen....uf..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
marttyna :)
administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 14:52, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
nie to nie był zły sen, rzeczywiście opowiadanie dobiegło końca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|