Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marttyna :)
administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 18:07, 09 Kwi 2006 Temat postu: Opowiadanie o... no właśnie o czym?! |
|
|
Pamiętacie tą zabawę z układaniem opowiadania? Każdy dopowiada po dwa zdania, do wcześniejszego tekstu.
To będzie chyba nasze pierwsze opowiadanie uwiecznione w jakiś sposób, dlatego prosiłabym o wysilenie szarych komórek i użycie wyobraźni
Zezwalam tutaj na brutalność, drastyczność itp.
Ważne żeby się podobało!
Dawno, dawno temu w odległej wiosce, gdzie są domki na kurzej nóżce, żył sobie chłopczyk, który miał na imię Wacław Marzeniem Wacława było zostanie pirotechnikiem. Już od najmłodszych lat...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
*.:^:.eWeLiNeCzKa.:^:.*
kumaty :-)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tuzen :D
|
Wysłany: Nie 19:46, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
kochał białą... lepką... i bardzo skrzypiącą mąkę ziemiaczaną, którą podkradał swojej mamie z kuchennej szawki. gdy tak bawił się w...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
marttyna :)
administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 19:49, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
kucharza, wpadł na wspaniały pomysł, by z mąki ziemniaczanej upiec podpłomyki, piekąc je na dużym ogniu wspomaganym przez kuchenkę gazową Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że nie przewidział jednej rzeczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Fusyn :)
moderator
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:22, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
by upiec podpłomyki nie wystarczy tylko mąka ziemnaczana, więc rozglądając się za innym składnikiem zauważył tuż obok kuchenki stał mały słoiczek o który zgubił dwa lata temu, a w środku słoiczka siedział mały robaczek, a na robaczku, małe spodenki, a na spodenkach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
marttyna :)
administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 20:26, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
na spodenkach była naszyta maleńka kieszonka! Wacław szybko wsadził swój duży paluch do niewielkiego otworu, po czym wyciagnał z nigo zużytą gumę do żucia, którą później...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Fusyn :)
moderator
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:34, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
oczywiście dołożył do swojej masy na podpłomyki, składała się już z jego ukochanej maki ziemniaczanej i gumy od robaczka (było jej bardzo malutko, ale jednak to ona nadawła ten cudowny aromat) . Zadał sobie pytanie czy to aby na pewno wystarczy by zrobić wspaniałe podpłomyki ? ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
marttyna :)
administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 20:41, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że nie! Przecież one muszą mieć ten piękny złocisty, zarumieniony kolor, dlatego udał się do garażu, po benzynę, po drodze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
dark-deal
moderator
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:44, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
wstapil do spozywczego chcial kupic majonez bo go strasznie suszylo.wtedy to zobaczyl ........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Niedoszly przyb. Arturo
początkujący
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mam to wiedziec?
|
Wysłany: Nie 21:00, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
...to, czyli piekny traktor wujka staszka, zrezygnowal z kupna majonezu by podejsc i podziwiac nowe cacuszko wujka, wtem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
dark-deal
moderator
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:05, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
jego oczom ukazala sie piekna,cudowna,ponetna,sprzedawczyni jagod ktora zaproponowala mu................
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Niedoszly przyb. Arturo
początkujący
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mam to wiedziec?
|
Wysłany: Nie 21:07, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
...banany prosto z krzaka ( ) za niewiarygodnie niska cene... jedynie 99zl za kilogram i oczywiscie mozliwosc sprzedazy na raty. Nasz bohater...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
dark-deal
moderator
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:10, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
myslal ze nie doslyszal ,nigdy jeszcze nie dostal podobnej propozycji zgodzil sie bez wahania lecz okazalo sie ze byly to.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Niedoszly przyb. Arturo
początkujący
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mam to wiedziec?
|
Wysłany: Nie 21:12, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
lewe banany z importu (made in ogrodek babci frani). Nasz zalamany Waclaw udal sie po porade do wrozki, ktora...
Btw1. Widac rozwijamy temat
Btw2. Czemu Ty zostales modem a ja nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
dark-deal
moderator
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:20, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
nic mu nie powiedziala sensownego ..............bo byla tylko wrozka zreyzgnowany Waclaw udal sie do domu by polozyc sie do lozka
rozwijamy temat,sami sie rozwijamy ,rozwijaja sie nasze poglady wiec czemu nie topic
zostalem bo jestem bardziej inteligentny niz przecietny polak mowilismy o tym w innym temacie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Niedoszly przyb. Arturo
początkujący
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mam to wiedziec?
|
Wysłany: Nie 21:22, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
...bedac w lozku, udal sie na rozmowe ze swoim Fredem (pluszowa maskotka ), od ktorego rowniez nie dowiedzial sie nic nowego.
Zalamany Waclaw udal sie na spoczynek...
To ja powinienem od razu byc adminem hehehehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
ktoś :P
Gość
|
Wysłany: Nie 22:15, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Jednak ze snu wybudziła go nieodparta chęć, a raczej ochota na podpłomyki o aromacie gumy do żucia. Zerwał się szybko, zabrał karnister benzyny pod pachę i zbiegł do kuchni, by przyrządzić je według jego specjalnego przepisu "a la fire"!
|
|
Powrót do góry |
|
Ruda
stały bywalec ;)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:08, 10 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
i to się okazało jego zgubą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
marttyna :)
administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 16:45, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ponieważ wszyscy wiemy, co znaczy benzyna w rękach Wacława. Gdy już znalazł się przy kuchence, na której stał garnek z jego "specjałem", wydawało się, że nic mu juz nie może przeszkodzić w jego nocnych planach, gdy nagle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ruda
stały bywalec ;)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:51, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ktoś zadzwonił do drzwi... Wacek() poszedł otworzyć... oczywiście Wacław jest idiotą i zostawił włączony palnik a na niego rzucił fartuch (w różowe kropki;p) którym wsześniej był obwiązany:D Fartuch zaczął sie palic... Ale wacław nie zwrócił na to uwagi bo w dzwiach stała....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
marttyna :)
administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 17:00, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
jego koleżanka Sylwia , która (pomijając, że ma tupet, bo jest 2 rano) przyszła do niego pożyczyć szklankę mąki. Wacław zaprowadził ją do kuchni skąd unosił się znany mu bardzo dobrze, zapach spalenizny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ruda
stały bywalec ;)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:02, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
oboje zaczeli panikowac...okazało sie ze u Wacka w domu nie ma wody, nawet w kranie:D Ale Sylwia podała niemoralną propozycje.......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
marttyna :)
administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 17:09, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
...zaproponowała by się rozebrać i ubraniami zgasić płomień.
W tym samym czasie zapach spalenizny poczuły nozdrza przygłuchej babci Wacława, która podążając w poszukiwaniu źródła smordu, przyczłapała do kuchni, gdzie zastała nagą Sylwię wraz z Wacławem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ruda
stały bywalec ;)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:14, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
żle sobie poukładała fakty biedna stara kobieta i zaczeła sie tez rozbierac krzycząc ze chce do nich dołączyc:P Zanim Sylwia lub Wacek zareagowali ciotka stała nago oboch łaskoczących stopy płomieni:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
marttyna :)
administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 17:19, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Robiło się, ale to naprawdę gorąco, otoczeni płomieniami zaczęli szukać pomocy. Wacław który był najbliżej okna, zaczął krzyczeć i machac sąsiadce, aby zadzwoniła po straż, jednak ona ( tez przygłucha) grzecznościowo odmachała Wacławowi, po czym zasunęła zasłony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ruda
stały bywalec ;)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:26, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
wacek nie zauwazył ze przez pomyłke zaczął machac...;P....nozem i inni sąsiedzi myśleli ze on im grozi. Sytuacja naszych drogih bohaterów wydawała sie tragiczna...lecz nagle nadjechała pomoc to strażk SAM (który w przyszłości opisze tą historie jako wyróżnienie w "śmierciach Darwina")....Strażak wbiegł do domu Wacka w ręku trzymająć dłuuugiego (najdłuższego na świecie)....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
*.:^:.eWeLiNeCzKa.:^:.*
kumaty :-)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tuzen :D
|
Wysłany: Wto 21:27, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
... LEGWANA ZIELONEGO kiedy tylko Wacłam Sylwia i Babcia Hremenegilda zobaczyli ogromnego płza... (badź gada.. ) bardzo sie ucieszyli gdyż pomysleli ze StRaZaK SaM niesie ostatni składnik do podpłomyczków. Strazak wszedł do domu i zobaczył ze kroi się....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
bOnC!o
chory na forum!!!
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: TaUzEn:)
|
Wysłany: Śro 7:16, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
niezla imprezka wiec...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ruda
stały bywalec ;)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:46, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
tez sie rozebrał Nasi biedni bohaterowie z braQ pomocy musieli przyjąć strażka do domu. Strażak wszedł i ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Domcia
chory na forum!!!
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 655
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice- **tauzen**
|
Wysłany: Śro 15:18, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
patrzac na "cios ponizej pasa" w padli jeszcze wieksza panike... Babcia i Syliwa rozpaczały co czesciowo ugasilo pozar a nasz Wacław dostał ataku smiechu... i wtedy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
marttyna :)
administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 16:45, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
jak na zbawienie, Wacławowi przyszedł do głowy genialny pomysł! Przecież można zadzwonić po straż pożarną z komórki! Ucieszony ze swojego pomysłu, zaczął szukać gdzie zapodział swój telefon. Oczywiście był w kieszeni spodni, spodni które przed chwilą zostały użyte do gaszenia pożaru. Sytuacja wydawał się beznadziejna, na szczęście w ostatniej chwili (kiedy babci zaczęły palić się koronkowe majtki) do domu wszedł dostawca pizzy (tak, to dalej jest druga rano ), który był po kursie jak radzić sobie w sytuacjach zagrożenia. Korzystając ze swojej wiedzy, zrobił to czego go nauczono - wziął nogi za pas i uciekł z miejsca wydarzenia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|